Meksyk. Na plaży w Cancun.
Meksyk. Płaskorzeźby Platformy Czaszek w Chichen Itza. Tutaj Majowie składali czaszki ludzi ofiarowanych bogom.
Meksyk. El Castillo w Chichen Itza. To tak naprawdę murowany kalendarz Majów. To właśnie tutaj podczas przesilenia wiosennego i jesiennego, cień tarasów padający na boki paneli okalających schody, tworzy wzór pełzającego węża, zwieńczony skalną głową tegoż węża znajdującą się u podnóża schodów.
Meksyk. Chichen Itza. Schody na El Castillo są bardzo strome.
Meksyk. Chichen Itza. Ołtarz w świątyni Tempo de los Guerreros.
Meksyk. Chichen Itza. Obserwatorium astronomiczne Majów.
Meksyk. Jeden z pałaców w Chichen Itza.
Meksyk. Sklep rowerowy w Valladolid.
Meksyk. Wspinaczka na piramidę w Coba.
Meksyk. Jedno z najpiękniejszych miejsc na Jukatanie. Wielki Cenot w pobliżu Tulum. Cenot to jaskinia zalana słodką woda o niesamowitej przejrzystości. Wspaniałe miejsce do pływania i nurkowania.
Meksyk. Ruiny kompleksu świątyń w Tulum położone są bardzo malowniczo.
Meksyk. Ruiny Tulum w innym ujęciu.
Meksyk. Fort w Bacalar, a w tle lazurowa słodkowodna laguna. Trochę senne i zapomniane miejsce, ale warto tu przystanąć.
Meksyk. Laguna Bacalar.
Meksyk. Serwisant w warsztacie rowerowym w Bacalar.
Meksyk. Tutaj samochody nie muszą mieć tablic rejestracyjnych, czy świateł. Ważne, ż jeżdżą i mają klakson.
Belize. Są miejsca w Belize, gdzie czas zwolnił bardzo mocno, ale choć chałupa ledwo trzyma się kupy, to telewizor musi być!
Belize. Posterunek policji w Crooked Tree.
Belize. Lokalna młodzież jest czasami mocno wyluzowana…
Belize. Ot widoczek.
Belize. Kreatywne zastosowanie roweru. Dzięki temu osoba rozwożąca gaz od razu widzi gdzie trzeba podjechać.
Belize. Ciekawe miejsce przy drodze. W każdym kierunku żadnej miejscowości na przestrzeni kilkunastu kilkudziesięciu kilometrów, a tu takie coś: stragan z książkami!
Belize. Przedszkole.
Belize. Straż pożarna na wyspie Caulker Caye.
Belize. Na wyspie Caulker Caye. Turkus Morza Karaibskiego nie ma sobie równych.
Gwatemala. Tukan w Parku Narodowym Tikal.
Gwatemala. Tikal: zwieńczenia Tempo I i Tempo II.
Gwatemala. Tikal: 44 metrowa Tempo I, czyli Świątynia Wielkiego Jaguara.
Gwatemala. Wjazd do Flores, miasta położonego na wyspie na jeziorze Lago de Peten Itza.
Gwatemala. Cmentarz we Flores.
Gwatemala. W drodze do Sayaxche.
Gwatemala. W drodze do Sayaxche.
Gwatemala. Gdzieś w drodze do Sayaxche. Mały przydrożny sklepik, który pełni też rolę restauracji.
Gwatemala. A tak tek sklepiko-bar wygląda w pełnej okazałości. Nie przeszkodziło to nam zjeść tu smakowitego pieczonego kurczaka z ryżem.
Gwatemala. Święte drzewo Majów – ceiba, które wg ich wierzeń podtrzymywało niebo.
Gwatemala. Pranie.
Gwatemala. Sayaxche. Te łodzie to częstokroć jedyny środek transportu, którym można dostać się do wiosek położonych nieopodal rzeki Rio de la Pasion.
Meksyk. Benemerito de las Americas, to miasto na granicy z Gwatemalą.
Meksyk. Palenque. Jedne z najpiękniejszych ruin budowli Majów w całym Meksyku. Zdjęcie przedstawia wieżę w grupie El Palacio.
Meksyk. Palenque.
Meksyk. Palenque.
Meksyk. Indianki handlujące swymi wyrobami. Trzeba przyznać, że naprawdę piękna ręczna robota i do tego za przyzwoite pieniądze.
Meksyk. Moje ulubione zdjęcie z Meksyku. W jednej z indiańskich wiosek w okolicach San Cristobal, dzięki indiańskiemu przewodnikowi, mieliśmy okazję zajrzeć do miejsc, gdzie normalnie nie ma wstępu.
Meksyk. Urocze uliczki w równie uroczym San Cristobal. Ciekawostką jest to, że to miasto położone na wysokości ponad 2000 m n.p.m. ma klimat bardzo podobny do naszego. W okolicach natomiast znajdują się niezwykłe miejsca, wioski Indian – potomków majów, który do tej pory kultywują swoje odwieczne zwyczaje i wierzenia.
Meksyk. Cmentarz we wiosce Chamula.
Meksyk. W górach, w drodze z San Cristobal do Tuxla.
Meksyk. Jak to w górach: najpierw trzeba podjechać by potem zjechać. W drodze z San Cristobal do Tuxla.
Meksyk. Puerto Escondido. Wczesnym rankiem rybacy wracają z połowów, a pelikany tylko na to czekają.
