Czym byłaby nasza wyprawa bez zdjęć? To one dają nam siłę do przygotowań do następnych wyjazdów. W nich drzemią wspomnienia i jest to najwspanialsza pamiątka, jaką możemy przywieźć z wyprawy. Każdy ma inne potrzeby jeśli chodzi o aparat fotograficzny. Jednego zadowoli zwykły kompakt, inny znów nie ruszy się nigdzie bez swojej ukochanej lustrzanki. I dotyczy to zarówno aparatów analogowych jak i cyfrowych.
Wady i zalety aparatu kompaktowego:
+ małe wymiary i ciężar
+ prostota obsługi
+ częstokroć przyzwoity zoom
+ można wozić go w kieszonce koszulki
- często brak zaawansowanych możliwości (dla ambitnych)
- słaba optyka (ciemny obiektyw, słabe ogniskowe, słaba lampa błyskowa) co powoduje niską jakość zdjęć
- brak możliwości zmiany obiektywu
Wady i zalety lustrzanki są akurat odwrotne niż dla kompaktu.
Jeśli ktoś chce robić dobre zdjęcia, to wiadomo, że wybierze lustrzankę. Ideałem na wyprawę jest lustrzanka + obiektyw 28-300. A bardziej ambitni i tak wiedzą co wziąć ze sobą.
Warto kupić lekki, składany statyw. Mój ma nóżki teleskopowe, wysuwane na wysokość około 130 cm i posiada głowicę ruchomą w dwóch płaszczyznach. Doskonały gadżet na wyjazdy. Pamiętajcie, że nie wszędzie jest możliwość poprosić kogoś, by zrobił nam zdjęcie. A czasami jak ktoś odda nam tę przysługę, to połowę kadru zajmuje niebo albo jezdnia. Statyw jest też konieczny, gdy chcemy zrobić zdjęcia w nocy przy długim czasie ekspozycji, albo zdjęcia makro.
Filmy do aparatów analogowych lepiej kupić w Polsce - są tańsze niż za granicą. Należy pamiętać o zapasowych bateriach do aparatu. W przypadku dłuższych wyjazdów, jeśli mamy aparat cyfrowy - warto kupić tzw. fotobank, ale to wydatek przynajmniej 500 zł.